Substancja metandienon względnie methandrostenolon, jak nazywany jest on w krajach wschodnio-europejskich, należy wraz z testosteronem i nandrolonem decanoat do najbardziej znanych i popularnych sterydów. Tylko nieliczna grupa stosujących anaboliki nie rozpoczynała swojej kuracji sterydowej substancją metandienon. Niezależnie czy to w formie tajlandzkiego “Anabolu” (tak zwanego “Thais” z Tajlandii, najbardziej znana forma), czy też rosyjskiego “Methandrostenolonu” bądź polskiego “Metanabolu” prawie każdy kulturysta chociaż raz używał tego środka. Pierwszy preparat zawierający metandenon nosił nazwę “Dianabol” i został opracowany przez amerykańskiego lekarza Johna Zieglera we współpracy z firmą farmaceutyczną Ciba-Geigy. Ziegler poszukiwał wówczas wyłącznie alternatywy do testosteronu w formie iniekcji. Nie marzył on wówczas z pewnością, że preparat ten stanie w ciągu następnych dziesięcioleci w sporcie wyczynowym specyfikiem kultowym. W niecale trzydzieści lat później, w roku 1982, została wstrzymana oficjalnie produkcja “Dianabolu” przez firmę Ciba-Geigy. Przyczyną według wypowiedzi producenta było silne nadużywanie tej substancji. Jednakże wraz ze wstrzymaniem produkcji “Dianabolu” długo nie nadchodził kres “Breakfast of Champions” – śniadania mistrzów, jak był nazywany żartobliwie w sporcie siłowym. Liczne mutacje w kolejnych latach zaczęły pojawiać się jak grzyby po deszczu i dzisiaj istnieje taka sytuacja, że wiele zagranicznych firm farmaceutycznych produkuje ekstromalnie duże kontyngenty tego preparatu z założeniem, że znaczna część znajdzie się na czarnym rynku. Faktem jest, że tajlandzka firma “Britisch Dispensary” produkuje znaczącą część swoich tabletek o nazwie “Anabol” wyłącznie na czarny rynek. Produkt ten cieszy się bardzo dobrą opinią wśród wszystkich osób, z którymi rozmawialiśmy. Powodem tego jest fakt, iż firma ta jest jednym z liderów na rynku farmaceutycznym w Azji i nie pozwoliłaby na jakiekolwiek uchybienia w standardach produkcyjnych. Substancja jest ekstremalnie androgenna i prawie tak samo silna pod względem anabolicznym. Ponadto metandienon redukuje endogenną produkcję kortyzolu o 50 – 70 ‘. Mniej kortyzolu oznacza mniej redukcji mięśni. Mówi się tutaj również o anty-katabolicznym efekcie metandienonu. Ponadto metandienon stymuluje produkcję IFG-1 lokalnie w komórkach mięśniowych i szczególnie w wątrobie. Nie należy się więc dziwić, że metandienon jest tak efektywny w przyroście siły i masy ciała, silne anaboliczne i androgenne działanie, szczególne właściwości antykataboliczne i w dodatku jeszcze stymulacja IFG-1. W późnych latach sześćdziesiątych “Dianabol” był po prostu sterydem. 0 ile ówczesna ilość stosowania kształtowała się w ilości 5 – 10 mg dziennie, to dzisiaj takie dawki wydają się być śmieszne. Tutaj należy przypomnieć wywiad z pierwszym Mr. Olympia, który przyznał, że w trakcie przygotowywania na zawody przyjmował dziennie 2 tabletki “Dianabolu” (=10 mg). Był on wówczas pierwszym człowiekiem, który eksperymentował z tak “wysokimi” dawkami. A sukces przyznał mu rację. Zażywane ilości podwyższały się znacznie od tamtego okresu. Podczas gdy jeszcze przed 10 laty zalecano dzienną dawkę w ilości 15 – 30 mg, to dzisiaj w literaturze można przeczytać o zaleceniach do 100 mg dziennie. Jest to dawka, która nie tylko pozbawiona jest sensu, lecz poza tym ma potencjalne niszczące działanie wątroby. Wszystkie dzisiejsze mutacje metandienonu są alkilowane 17 alfa, czyli stanowią ekstremalne obciązenie dla układu żołądkowo-jelitowego, a w szczególności dla wątroby. Z tego względu dobra rada jest taka, żeby substancję tę stosować generalnie nie dłużej niż przez 4-6 tygodni. Dłuższego okresu zażywania nie zaleca się, ponieważ odnośne receptory szybko przyzwyczajają się do stosowania. W ciągu pierwszych 2-5 tygodni osiąga się zazwyczaj dobre rezultaty pod względem przyrostu masy i siły, które jednak ustają najpóźniej w szóstym tygodniu. Powodem tego jest fakt, że substancja aktywna bardzo szybko i silnie aromatyzuje i często gromadzi ekstremalnie dużo wody, co wyjaśnia początkowy znaczny przyrost masy.
Jeżeli metandienon używany jest jako jedyny steryd, można wówczas założyć, ze większa część pozyskanej nowo masy zostanie utracona po odstawieniu. Nie naleźy oczekiwać po prostu prawdziwego przyrostu mięśni w tym krótkim okresie 4- 6 tygodni, w którym można stosować ten steryd. Sensowniejsze jest stosowani metandienonu w kombinacji ze sterydem iniekowanym. W tym celu metandienon nadaje się wspaniale jako substancja do rozpoczęcia kuracji sterydami o przedłużonym działaniu i sprawia u stosującego tak pożądany przyrost masy i siły, który w następnych tygodniach przy stosowaniu sterydu o przedłużonym działaniu stanie się solidną tkanką mięśniową.
Ze względu na krótki okres polowicznego wydalania metandienonu wynoszący około 3,5 – 4,5 godzin zaleca się dawkowanie przynajmniej trzy razy dziennie. Tabletki należy wówczas podzielić na równe duże porcje. Tylko w ten sposób można osiągnąć stałą zawartość substancji aktywnej we krwi. Idealnym rozwiązaniem jest zażywanie tabletek przy posiłku. Pozwala to w szczególności osobom wrażliwym minimalizować ewentualne problemy żołądkowo – jelitowe ze względu na alkilowanie 17 alfa. Do dalszych potencjalnych działań ubocznych metanienonu zalicza się miedzy innymi silną aromatyzację substancji aktywnej. Wielu stosujących muszą walczyć podczas stosowania nie tylko ze zwykłymi działaniami ubocznymi jak zwiększone gromadzenie wody i tłuszczu, większość skarzy się na pojawiającą ginekomastię. Ponieważ substancja, jak już wspomniano, jest alkilowana 17 alfa, nie konwertuje ona w estradiol, lecz w metylestradiol 17 alfa, czyli w jeszcze silniejszy estrogen. Pomocą może okazać się substancja hamująca aromatazy, jak na przykład anastrozol lub cynk. Jeżeli już istnieje ginekomastia, wówczas zaleca się stosowanie tamoxifenu citrat, który działa bezpośrednio na gruczoły piersi. Ilość 20-40 mg przez 2 – 4 tygodnie powinna wystarczyć, żeby skorygować problem.
Metandienon nie powinien ze względu na wysoką androgeniczność być stosowany przez kobiety. Kto jednak nie obawia się możliwej maskulinizacji, ten osiągnie zadziwiająco dobre wyniki. Ambitne kobiety kulturystki potrzebują czasami metandienonu w fazie rozbudowy, ażeby przed nadchodzącym sezonem wytworzyć więcej mięśni na żebrach. Również w przypadku kobiet z kategorii wagi ciężkiej metandienon jest bardzo ceniony ze względu na jego działanie wspomagające siłę i działanie regenerujące. Jednakże okres kuracji nie powinien przekroczyć tutaj rzeczywiście czterech tygodni. Oprócz kobiet również początkujący powinni obchodzić się ostrożnie z metandienonem. W szczególności nowicjusze nie doceniają jego mocy i ze względu na nadmierną ambicję zażywają więcej tabletek, niż jest to konieczne.
Początkujący w stosowaniu sterydów mogą zadowolić się dzienną dawką metandienonu w ilości 10-15 mg. Najpóźniej po 6 tygodniach należy przestawić się na iniekowany anaboliczny steryd o przedłużonym działaniu jak na przykład nandrolon decanoat w ilości 200 mg tygodniowo. Zupełne odstawienie sterydów, jak już wspomniano nie ma sensu, ponieważ wszystkie postępy zostaną w krótkim czasie utracone.
Nawet zaawansowani atleci i zawodowi kulturyści powinni, mają na względzie swoje zdrowie stosować metandienon tylko sporadycznie i w określonym celu. Więcej niż dwie kuracje z metandienonem trwające 4 – 6 tygodni w roku podczas wybranych faz przyrostu masy nie są wymagane. Metandienon stosowany jest tutaj przez krótki okres, ażeby przełamać jego silne działanie pod względem wydzielania IFG – 1, jego silny efekt anaboliczny i androgenny jak również właściwości redukujące kortyzol. Więcej niż 30-40 mg dziennie nawet u zaawansowanych grup stosujących nie jest wymagane.
Oczywisty jest fakt, ze metandienon nie jest stosowany jako jedyny steryd, lecz w kombinacji sterydowej, w szczególności z iniekowanym testosteronem jak nandrolon decanoat. Kombinacja składająca się z 30-40 mg metendienonu dziennie (u profesjonalistów także do 50 mg), 750 mg testosteronu enantat / tygodniowo, 600 mg nandrolonu decanoat / tygodniowo jak również 4 jednostki hormonu wzrostu dziennie pozwoli przełamać większości zaawansowanym kulturystom ich stagnację. Metandienon, jak już wspomniano należy najpóźniej po sześciu tygodniach wycofać z tej kombinacji.
Niektórzy zawodowi kulturyści stosują metandienon w połączeniu z substancjami hamującymi aromatazę również w fazie diety, ażeby utrzymać objętość mięśni na wysokim poziomie. Jednocześnie efekt metandienonu redukujący kortyzol zapobiega ewentualnej utracie mięśni. Także jeśli metandienon nie jest z pewnością idealnym sterydem do stosowania przed zawodami, to jednak w niektórych przypadkach może przynieść duże korzyści pod warunkiem, że atleta upora się z problemem aromatyzacji stosując silną substancją hamującą aromatazę. Można tutaj zrobić eksperyment, gdyż nie wszyscy kulturyści reagują jednakowo. Interesujące jest także, że substancja metandienon istnieje równiez w formie iniekcji. Preparat “Anabolikum 2,5%” niemieckiej firmy “Meca” / “Vetoguinol” jest tutal najlepszym przykładem. Jednakże należy tutaj powiedzieć, że jest steryd stosowany w weterynarii. Kto obawia się produktów przeznaczonych do stosowania w weterynarii, temu pozostaje do wyboru jedynie klasyczny metanabol w formie tabletek.
W związku z tym nalezy wspomnieć o doświadczeniach ze strony stosujących, którzy mówią o szczególnej skuteczności substancji w formie iniekcji w porównaniu do tabletek. W rzeczywistości okazało się, że w przypadku iniekcji można użyć dawkę mniejszą o 40 % niż w wersji tabletek, osiągając tak samo dobre rezultaty. Podstawą tego wyniku jest generalnie lepsza tolerancja sterydu w organizmie po iniekcji oraz brak efektu First-Pass w wątrobie, podczas gdy przy stosowaniu tabletek mimo alkilowania 17 alfa następuje pewna utrata działania. Obciążenie wątroby w przypadku iniekcji w porównaniu do tabletek jest z tego względu trochę mniejsze.Obserwowane jest dawkowanie wynoszące 10-100 mg metandienonu na dzień. Początkujący stosujący sterydy przy dziennej dawce 10-15 mg przez okres 4-6 tygodni osiągną bardzo dobre rezultaty przyrostu. U zaawansowanych kulturystów wystarczy w zupełności dawkowanie wynoszące 15-45 mg dziennie, przy czym dawkę 45 mg należy uznać za absolutną górną granicę, Kulturyści zawodowi potrzebują z pewnością nie więcej niż 40-50 metandienonu dziennie, ażeby korzystać jego silne działanie stymulujące IGF-1. Dawkowania w ilości 100 mg, czyli 20 tabletek dziennie, jak to często się zdarza, są zupełnie bez sensu i tylko niepotrzebnie zagrażają zdrowiu, Kobiety powinny unikać tej substancji ze względu na silną androgenność. Jednakże zaobserwowano dawki od 5- do 15 mg dziennie u kulturystek w fazie przyrostu jak również u zawodniczek z klasy wagi cięzkiej. Osiągane rezultaty w trakcie czterotygodniowego cyklu są ogromne. Wersja w iniekcji stosowana jest z reguły przynajmniej co drugi dzień.
Jak już wcześniej napisano, należy uważać, żeby substancję dawkować w ilości o 40 ‘Io mniej. Ulubione i znane na całym świecie kombinacje składają się z metandienonu razem z nandrolonem decanoat (klasyk) i z wszelkiego rodzaju testosteronami.
Przy stosowaniu jako substancji pojedynczej powinna nastąpić przeciwkuracja następnego dnia po ostatnim użyciu. Zaleca się tutaj dodatkowo stosowanie creatinu w kombinacji z glutaminem w celu przeciwdziałania utracie wody w komórce mięśnia. Jednakże lepsza byłaby kontynuacja kuracji innymi sterydami. Zalecany jest preparat silny anabolicznie jak również o średnim lub wysokim działaniu androgennym, aby zapobiec możliwej utracie siły przy odstawianiu. Idealnymi sterydami byłyby Nandrolon Decanoat i/lub testosteron. Amerykański lekarz, autor ksiązek i ekspert w dziedzinie sterydów Bill Robert reprezentuje tezę, że pojedyncza dawka metandienonu wczesnym rankiem jest mniej szkodliwa niż jeśli rozłoży się dzienną dawkę na kilka porcji. Czy te metoda jest skuteczna, należy w to mocno wątpić. Faktem jest raczej to, że własna oś organizmu przy wszelkiej formie dawki metandienonu poddawana jest negatywnemu wpływowi i dlatego należy usilnie doradzać przy odstawianiu stosowanie Clomifenu lub Tamoxifenu.