Obręb mięśnia 60 cm, 65 cm, 70 cm lub więcej nie jest w dzisiejszych czasach utopią w sportach siłowych i kulturystyce. Żaden z mięśni nie stanowi o męskości jak biceps. Dlatego też wielu kulturystów próbuje powiększyć maksymalnie ten stosunkowo mały mięsień, przy czym niektórzy osiągają efekty niepożądane. Kto stosuje wstrzykiwany olej, ten powinien być świadomy możliwego ryzyka. Potencjalne działania uboczne Syntholanu są różnorodne i powodują uszkodzenie nerwu w wyniku iniekcji w szczególnie wrażliwe obszary (na przykład biceps), zator płuc oraz ropienie, które niekiedy powodują konieczność wycięcie zainfekowanej tkanki.

Większość kulturystów nie posiadając medycznego wykształcenia nie wie gdzie przebiegają linie nerwowe i dlatego też łatwo mogą je naruszyć przy iniekcji. W najlepszym razie sportowiec cierpi na ból przez kilka dni, a w najgorszym razie naruszona część może pozostać na zawsze sparaliżowana i może nastąpić obumarcie otaczających włókien mięśniowych. Wielokrotne regularne wstrzykiwanie znacznych ilości Syntholonu w ten sam mięsień prowadzi do powolnego obumierania zdrowych włókien mięśniowych.

Skutki te widoczne są dopiero po zaprzestaniu iniekowania Syntholonu. Mięsień staje się wówczas mniejszy i może pozostać zmieniony na zawsze. Każda iniekcja kryje ryzyko powstania ropienia, a w przypadku wielokrotnego wstrzykiwania dużych ilości w ten sam mięsień ryzyko to znacznie wzrasta. Jeżeli ropień zostanie wcześnie rozpoznany, to wystarczy zazwyczaj leczenie silnymi antybiotykami. Powstawaniu ropienia towarzyszy rozpalenie miejsca nakłuwania oraz wrażliwość na ucisk. W przypadku zbyt później konsultacji z lekarzem, kiedy to tkanka mięśniowa została zainfekowana może pomoc tylko wycięcie, co pozostawia brzydkie dziury i zdeformowane mięśnie. W przypadku pomyłkowej iniekcji Syntholu w naczynie krwionośne skutki są jeszcze bardziej fatalne.

Wstrzyknięty olej może zostać doprowadzony do płuc, co powoduje zator płucny, a w przypadku dotarcia do serca kończy się to zawałem. W mózgu natomiast powoduje on udar. We wszystkich tych trzech przypadkach może nastąpić zgon. Dla większości kulturystów niebezpieczeństwa takie są jednak obojętne. Ryzykują oni,żeby zdobyć jak najlepsze miejsce i żeby ich zdjęcie znalazło w czasopiśmie kulturystycznym.

Synthol składa się z reguły z trzech składników – oleju, alkoholu benzylowego i lidocainy. Tak przynajmniej głosi oficjalna formuła Christophera Clarka, wynalazcy tego preparatu. Produkt Clarka o nazwie Pump' Pose wielokrotnie byl kopiowany, w szczególności w Ameryce istnieje wiele różnych produktów, których skład jest podobny.

Skład na 100 ml:

  • 85 % oleju (z reguły olej MTC, ponieważ obiecuje on najlepsze efekty)
  • 7,5 % lidocaina (środek przeciwbólowy)
  • 7,5 % alkohol benzylowy (do sterylizacji mieszanki)

Mieszanka ta aplikowana jest domięśniowo w żądaną partię ciała. Opinie o tym, że wstrzyknięty olej pozostaje przez lata w muskulaturze, są fałszywe. Około 30% oleju metabolizowane zostaje przez organizm w ciągu pierwszych czterech tygodni. Pozostałe 70% pozostaje jednak i przez kilka miesięcy między rozcięgnem a tkanką blizny. W praktyce Synthol iniekowany jest codziennie w ten sam mięsień. Okres stosowania zależy od indywidualnego celu. Może on wynosić od minimum 3 tygodni do 2-3 miesięcy. Z reguły należy rozpocząć z 1 ml oleju na mięsień. Należy przy tym uważać, żeby wstrzykiwać równomiernie do każdego mięśnia, gdyż w przeciwnym razie może dojść do asymetrycznego wyglądu. W drugim tygodniu dawkę należy podwyższyć do 2 ml dziennie, a w trzecim tygodniu do 3 ml dziennie. Po czterech tygodniach objętość ramienia, o ile iniekcje w biceps i triceps były równomierne, powiększy się o około 3 – 5 cm.

Ważna informacja: Po każdej iniekcji należy dany obszar masować. Poza tym zaleca się, żeby iniekcja miała miejsce krótko przed treningiem. W celu uniknięcia blizn należy stosować igły do wstrzykiwania insuliny i iniekcję należy przeprowadzać powoli. Aby uzyskać żądane efekty zaleca się jedną iniekcję w tygodniu. Nie jest wymagany specjalny program odstawiania. Oryginalny Pump'n Pose jest bardzo drogi. Z reguły za buteleczkę 100 ml należy zapłacić około 100 Euro. Substancje pochodne jak "EsikClean" lub "Syntherol" kosztują mniej więcej tyle samo. Oprócz wysokich kosztów jest jeszcze trudna dostępność na czarnym rynku, co skłania wielu kulturystów do mieszania własnego Syntholu według schematu podanego ww opisie. Koszty wówczas są znacznie mniejsze. Można ponadto stosować każdy inny olej, jak na przykład ulubiony olej sezamowy, chociaż olej MCT obiecuje najlepsze efekty. Na czarnym rynku można znaleźć wiele preparatów określanych jako substancje zastępcze. Najczęściej są to przejrzyste buteleczki o pojemności 100 ml, napełnione olejem dostępnym w handlu. Poniżej przedstawiamy fatalane skutki stosowania omawianego środka, zdjęcia pozyskane z internetu: 

fatalne stosowanie syntholu facet po syntholu