Odblok po cyklu ponowne uruchomienie osi podwzgórze – przysadka – gonady.
W przeszłości sterydy anaboliczne były głównie używane przez sportowców w celu poprawy swoich możliwości osiągnięć sportowych. Następnie, niejako przy okazji, odkryto, że dzięki nim można znacznie poprawić wygląd swojej sylwetki. Badania wskazują, że w USA od 3 do 4 milinów mężczyzn w wieku 13 – 50 lat używało sterydy anaboliczne. Ponadto z uwagi na powszechną praktykę stosowania „stacków”, czyli brania jednocześnie dwóch lub więcej sterydów (często androgenów), w stopniowo zwiększających się dawkach, w cyklach mających różną długość trudno precyzyjnie przewidzieć efekt końcowy. Większość sterydów anabolicznych to syntetyczne środki, które nie są naturalne dla organizmu. Testosteron jest ich przeciwieństwem, ponieważ jest naturalnie produkowany przez ludzki organizm i niezbędny w jego prawidłowym funkcjonowaniu.
Skutki niepożądane
Nie od dziś wiadomo, że stosowanie sterydów może przyczyniać do wystąpienia skutków ubocznych m.in. uszkodzeniem wątroby i serca, zagęszczeniem krwi, zmianach w profilach cholesterolu i lipidów krwi, podwyższonym ciśnieniem krwi, ginekomastią, zmniejszeniem jąder.
Sterydy zazwyczaj stosowane są w cyklach. Stosowanie cykliczne odnosi się do przerywanego koksowania, gdzie po cyklu następuje przerwa. „Robienie cyklu” zakłada, że przerwa od sterydów zapobiega spadkowi wrażliwości na duże dawki androgenów. Podawanie sterydów anabolicznych (w tym testosteronu w dawkach terapeutycznych) hamuje wydzielanie LH i FSH przez przysadkę, co z kolei zmniejsza wielkość jąder, produkcję testosteronu i nasienia. Po cyklu sterydów anabolicznych przywrócenie prawidłowej pracy osi podwgórze-przysadka-gonady (PPG), może trwać od jednego miesiąca do kilu, w zależności od przyjmowanej dawki oraz okresu stosowania androgenów.
W tym czasie ilość testosteronu może spaść do bardzo niskiego poziomu, ponieważ efekty uzyskane wcześniejszym przyjmowaniem testosteronu z zewnątrz po prostu mijają, a oś PPG nie pracuje jeszcze prawidłowo. Zjawisko to określane jest mianem hipogonadyzmu, wywołane stosowaniem sterydów anabolicznych. W czasie po cyklu użytkownicy mogą doświadczać uciążliwych objawów niedoboru androgenów, w tym utraty popędu płciowego i funkcji seksualnych, obniżenia nastroju i uderzeń gorąca. Niektórzy uważają te objawy odstawienia za tak trudne do tolerowania, że robią kolejny cykl, zanim ich oś PPG się zregeneruje lub też szukają innych środków psychoaktywnych, tworząc „błędne koło”.
Niektóre sterydy anaboliczne (np. dekanian nandrolonu) mogą potencjalnie powodować zaburzenia czynności jąder, gdy stosowane są w dużych dawkach przez dłuższy czas. Nie wiadomo czy może to wywoływać hipogonadyzm pierwotny.
PCT – terapia po cyklu
Chociaż tłumienie działania osi PPG wskutek przyjmowania sterydów anabolicznych zwykle zanika spontanicznie, gdy przerwiemy ich stosownie, ale może to potrwać jakiś czas. Czas trwania tłumienia i powstałego hipogonadyzmu jest bardzo zmienny i zależy od wielu czynników, w tym od różnic w samych preparatach anabolicznych i przyjmowanej ich ilości, jak również samej długości cyklu. Młodsi mężczyźni mogą mieć bardziej elastyczną oś PPG zdolną do szybszej i pełniejszej regeneracji. Związane jest to z krótszymi cyklami, niższymi dawkami, młodszym wiekiem i wyższym poziomem „wyjściowym” testosteronu. Terapia po cyklu pozwala przywrócić naturalne działanie osi podwzgórze-przysadka-gonady po tym jak została ona stłumiona przez mężczyznę w czasie stosowania SAA. Ważne aby przywrócić pracę przysadki i jąder tak szybko jak to tylko możliwe. W tym celu należy stosować różne dawki hCG i klomidu, często w połączeniu z tamoksyfenem (selektywnym inhibitorem receptora estrogenowego) lub arimidexu (inhibitor aromatazy). Potencjalnym innym rozwiązaniem może być inicjacja LH/FSH dzięki GnRH (test tryptorelinowy),w celu pobudzania osi PPG.
hCG (ludzka gonadotropina kosmówkowa)
hCG jest analogiem LH (czyli działa identycznie jak LH), a tym samym stymuluje produkcję testosteronu w jądrach i zwiększa poziom testosteronu zarówno wewnątrz jąder, jak i we krwi. hCG jest często łączona ze sterydami anabolicznymi, gdy zmniejszamy ich ilość w danym cyklu, próbując przywrócić fizjologiczny rozmiar jader i ich zdolność do wytwarzania tego hormonu, a także aby utrzymać niektóre skutki anaboliczne androgenów. Należy jednak podkreślić, że hCG mimo iż dostarcza jądrom „bodźca LH”, opóźnia regenerację osi PPG ponieważ działa jak suplement LH i nie stymuluje osi PPG do wydzielania LH lub FSH. Tak więc, wbrew powszechnemu przekonaniu, hCG nie przywróci prawidłowej pracy osi PPG, tylko podziała jak zewnętrzny bodziec na jądra, aby pobudzić je do produkcji testosteronu.
Dwa badania naukowców jasno pokazują, połączenie testosteronowej terapii zastępczej z hCG pomaga w zachowaniu płodności u mężczyzn z hipogonadyzmem, poddawanych terapii testosteronowej. Użytkownicy sterydów anabolicznych wykorzystują hCG w trakcie ich cyklu jako sposobu na uniknięcie pogorszenie spermatogenezy (produkcji plemników) i jakości spermy. W badaniu przeprowadzonym z udziałem trójboistów odkryto znaczącą i pozytywną współzależność pomiędzy dawką hCG w czasie cyklu i względną ilością anormalnego nasienia. Stosowanie większych dawek hCG w czasie cyklu było związane z pogorszeniem jakości nasienia. Mimo wszystko, jednoczesne stosowanie hCG i sporych dawek sterydów pomogło utrzymać produkcję plemników, a tym samym mogło pomóc w zapobieżeniu zmniejszania się jąder podczas cyklu lub znacznego ograniczenia tego procesu.
hMG (ludzka gonadotropina menopauzalna, czyli menotropina)
Istnieją pewne spekulacje na potencjalne wykorzystanie hMG w ramach terapii po cyklu. hCG jest stosowana jako źródło LH do stymulacji wydzielania testosteronu przez komórki Leydiga, natomiast hMG służy głownie jako źródło FSH, mimo iż hMG posiada również pewną aktywność LH. Wykazano, że hMG jest bezpiecznym i skutecznym sposobem leczenia w przywracaniu fizjologicznej wielkości jąder i wywoływaniu spermatogenezy u mężczyzn z hipogonadyzmem hiponadotropowym. Należy jednak zauważ, że sama hCG może również przywrócić spermatogenezę co oznacza, że ma pewne działania właściwe FSH. Azoospermia wywołana stosowaniem sterydów anabolicznych, która utrzymuje się po zaprzestaniu stosowania SAA, może być skutecznie leczona hCG i hMG. Jednak na co należy zwrócić uwagę hMG jest bardzo droga w zakupie.
Klomid czyli klomifen
Podawanie sterydów anabolicznych często przyczynia się do znacznego podwyższenia poziomu estradiolu (główny estrogen). Estradiol o wiele silniej hamuje przysadkę mózgową niż testosteron, będąc 200 – krotnie bardziej skutecznym w hamowaniu wydzielania LH. DHT (dihydrotestosteron) pochodzący albo z endogennej konwersji testosteronu, albo ze źródeł zewnętrznych, negatywnie wpływa na podwzgórze, zmniejszając częstotliwość impulsów GnRH oraz na przysadkę mózgową zmniejszając odpowiedź na GnRH. Klomid blokuje działania estradiolu w przysadce mózgowej. Przysadka widzi więc mniej estrogenów i uwalnia więcej LH i FSH dzięki usunięciu negatywnego sprzężenia zwrotnego estrogenów. Zwiększone stężenie LH z kolei pobudza komórki Leydiga w jądrach do produkcji testosteronu, natomiast wzrost FSH stymuluje komórki Sertoliego w jądrach, do produkcji nasienia. Dlatego też klomid może być stosowany do leczenia niedoboru testosteronu (czyli hipogonadyzmu) i niepłodności mężczyzn. Wykazano również, że klomifen w dawce 100 mg na dobę przez okres dwóch miesięcy z powodzeniem może odwracać objawy niedoboru testosteronu, przywracać testosteron do normy, poprawiać wydzielanie hormonu LH i usprawniać pracę osi PPG z powodu nadużywania SAA. Klomid może również przywrócić prawidłową pracę osi PPG, której praca została zaburzona nadmierną aktywnością fizyczną, taką jak na przykład biegania w maratonach. W badaniu udowodniono, że przywrócenie funkcjonalności tej osi, prawidłowego poziomu testosteronu oraz pracy gonad zostało osiągnięte dzięki leczeniu klomidem przez okres 5 miesięcy. Patrząc na dawki klomidu stosowane do przywrócenia pracy osi PPG po stosowaniu sterydów anabolicznych (lub np. wyczerpującego biegania w maratonach) można stwierdzić, że potrzebne są znaczeni wyższe dawki w wartościach od 100 mg na dzień, niż to co potrzebne jest do leczenia niedoboru testosteronu i bezpłodności, gdzie dawki rzędu 25 mg na dzień wydają się wystarczającymi.
Podczas gdy klomid może być skutecznym w rozwiązaniem w leczeniu niepłodności i niedoboru testosteronu u mężczyzn, ważne jest aby pamiętać o tym, że zmniejsza on wydzielanie GH (hormonu wzrostu), obniża poziom IGF-1 i podnosi poziom SHBG co obniża poziom czynnego wolnego testosteronu. Klomid faktycznie tak skutecznie obniża poziom IGF-1, że rozważany jest w leczeniu pacjentów akromegalią (charakteryzuje się podwyższonym poziomem IGF-1). W związku z tym podczas stosowania klomidu ważne jest, aby oprócz monitorowania całkowitego poziomu testosteronu, również bacznie obserwować poziom IGF-1 w osoczu oraz poziomy SHBG i wolnego testosteronu.
Enklomid czyli Enklomifen
Część enklomifenowa klomidu indukuje uwalnianie GnRH przez podwzgórze, a tym samy zwiększa poziom testosteronu w surowicy. Leczenie samym zuklomifenem rzeczywiście może zmniejszyć ilość testosteronu do poziomu bliskiego poziomowi tego hormonu u kastratów, w związku z tym opracowano czyste preparaty enklomifenu, którego zastosowania w terapii po cyklu sterydowym jest bardziej skuteczne i popularne.
GnRH (hormon uwalniający gonadotropinę)
Naturalne wydzielanie FSH i LH jest ściśle regulowane przez GnRH, który uwalniany jest przez podwzgórze. GnRH jest zazwyczaj wydzielany w krótkich seriach przez neurony podwzgórze, skąd trafia wraz z krwią krążenia zwrotnego do przysadki mózgowej. Stamtąd uwalniany jest do krwiobiegu, gdzie testuje fizjologicznym poziomem LH we krwi. LH jest uwalniany pulsacyjnie ze szczytowymi wartościami pojawiającymi się w 60 – 90 minutowych odstępach czasowych. Podawanie egzogennego GnRH w jakikolwiek niepulsujący sposób szybko blokuję przysadkę i hamuje wydzielanie FSH i LH, które wraca do normy tylko po przywróceniu czasowego podawania GnRH. W związku z tym replika pulsacji fizjologicznej poprzez sporadyczne dostarczanie krótkich impulsów GnRH jest kluczem do utrzymania fizjologicznych poziomów krążących LH, FSH i testosteronu.
Jak wykazano na licznych przykładach przywrócenie pracy osi PPG, nawet po dość długotrwałym stosowaniu sterydów anabolicznych w dużych dawkach jest możliwe dzięki połączeniu terapii i uważnemu monitorowaniu.
Inne elementy PCT – stężenie lipidów we krwi, nadnercza i wątroba
Stosowanie sterydów anabolicznych nie wpływa tylko na oś PPG. Posiada również ujemny wpływ na profil lipidowy krwi (tj. rozkład cholesterolu, tłuszczów we krwi i lipoprotein) i często jest przyczyną dyslipidemii. Hamuje ono również pracę nadnerczy. Wpływ sterydów anabolicznych na funkcje wątroby jest za to powszechnie znany. Jednakże jest on dość kontrowersyjny ponieważ większość lekarzy polega jedynie na zwiększeniu aktywności enzymów wątrobowych w diagnozowaniu zaburzeń wątroby. W przypadku sportowców i ciężko trenującej „braci” fitness enzymy wątrobowe są często podwyższone nawet u tych osób, które nie miał styczności ze sterydami.
Podsumowanie
Badania i raporty pokazują, że nie ma uniwersalnej terapii po cyklu. Indywidulane cechy, rodzaj i dawki stosowanych sterydów anabolicznych oraz czas trwania danego cyklu sterydowego są ważnymi czynnikami, które będą miały wpływ zastosowanie skutecznego odbloku.
Najczęściej stosowane leki do terapii po cyklu to hCG, klomid, tamoksyfen i arimidex. Zasadniczo hCG jest stosowana w leczeniu zaniku jąder, podczas gdy klomid służy do ponownego uruchomienia osi PPG. Na horyzoncie leczenia pojawił się enklomifen, który można uważać za bardziej skuteczną wersję klomidu. Poza tym inną strategią jest zwiększenie poziomu LH – FSH dzięki podawaniu analogu naturalnego hormonu GnRH (tryptorelina). Niestety dla większości lekarzy temat stosowania sterydów anabolicznych jest dość niewygodny więc niechętnie poruszają go z pacjentami.